Mają wszystkie cechy rasowego bolszewika - służalczość, dupowłaztwo, potrzebę "działania w kolektywie", donosicielstwo, lizusostwo, bezczelne kłamstwa. Jednym słowem reinkarnacja bolszewika z lat 30'.

 

Dziewięć miesięcy temu, głęboko zatroskany podstępnymi działaniami wyrzuconych przez nas trolli na bardzo lubianym przeze mnie kiedyś portalu "niepoprawni", napisałem notkęspiritolibero.neon24.org/post/102373,dyletancki-desant-na-niepoprawnych
 

Przytoczę jeden fragmenty, który jak się później okazało był proroczy:
 

//Wydaje się jednak, że chłopacy o sztuce wojennej mają bardzo mgliste pojęcie. Trudno się dziwić - jeden to znany wilk morski, dorabiający sobie pisaniem głodnych kawałków zwykle o niczym a drugi to trybeus - pogromca kur. W każdym razie postanowili rzucić na kolana "niepoprawnych" starymi i jak to określił jeden z tamtejszych guru, "odgrzewanymi kotletami". Nie wiedzą dzielni nasi bojowcy, że na propagandystów tej miary potrzebna jest nowa, nieużywana amunicja.//

Na "kolana" nikogo nie rzucili ale smród jaki się zaczął doprowadził szybko do rozpadu redakcji portalu i odejścia wielu świetnych blogerów. Czyli pierwszy zasadniczy cel został osiągnięty - destrukcja.
To czego nie udało się zrobić na NE powiodło się na NP.
 

Jak już blagier, konfabulator i oszczerca - czyli marynarzyk z Gdyni co nieco się okopał zaczęły się niewybredne ataki na portal, który tak okrutnie ich potraktował, czyli dał kopa w rzyć. Ataki na moją skromną osobę, jako sprawcy ich nieszczęść i zawiedzionych aspiracji nasiliły się aż do rozmiarów przewidzianych w przepisach kodeksu karnego. Ostatnio zrzucili całkowicie maski chamów i prostaków (jakimi w rzeczywistości są a ja wiedziałem o tym od dawna) i zdążyli naubliżać szanowanym na naszym portalu blogerkom, których jedyne "nieszczęście" polega na tym, że nie popierają głupkowatego i potencjalnie zbrodniczego nawoływania rzeczonego marynarzyka "na barykady". Zamiast polemiki posypały się inwektywy, Panie zostały określone "ścierwami" a nasz portal "ścierwomedium". Tacy to damscy bokserzy...
 

W każdym razie pokazała się w całej krasie mała ale skonsolidowana i gotowa na wszystko grupka trolli, która dla zaspokojenia swoich chorych ambicji nie cofnie się przed niczym, nawet ubliżaniu kobietom, którym jeszcze niedawno wchodzili w tyłek. No ale w ciężkiej i niewdzięcznej pracy trolla to są koszty, z którymi należy się liczyć.
Przyglądając się temu, a zwłaszcza ostatniej niesmacznej awanturze nasunęła mi się pewna analogia, którą wyartykuowałem w jednym z komentarzy:

// (...) Ostatnio odświeżyłem sobie "Dzieci Arbatu" Rybakowa, polecam bo znajdziecie tam wypisz wymaluj w/w bandę trolli. Kiedyś nie zwróciłem uwagi na pewne rzeczy ale teraz widać doskonale, że mają oni wszystkie cechy rasowego bolszewika - służalczość, dupowłaztwo, potrzebę "działania w kolektywie", donosicielstwo, lizusostwo, bezczelne kłamstwa, wiarę w jakiegoś swojego "wodza". Jednym słowem reinkarnacja bolszewika z lat 30'. Albo, co bardziej prawdopodobne, kontynuacja wzorców i zachowań wyniesionych z domu.//

Chłopcy z "niepoprawnej" piaskownicy żadnego prochu oczywiście nie wymyślili a za to zaczęli pełnymi garściami czerpać z dorobku blogerów naszego portalu.
Przytoczę tylko kilka przykładów z wczoraj. Przyznam się wam, że czytając ich "odkrywcze" myśli mało co nie zaksztusiłem sie śmiechem.

Kogucik trybeus, który, mimo zapewnień kontynuacji, zarzucił już chyba projekt pt."Kurnik" rozpoczął nową sagę "o przetrwaniu na zielonej wyspie". Idea oczywiście zacna ale znalazłem tam także takie "odkrycie" w jednym z komentarzy kogucika trybeusa:
 

// (...) Efekt jest taki, że w przemysłowych warunkach nie jesteśmy w stanie uzyskać mąki z zawartością fitynaz - musielibyśmy ziarna mielić na niskich obrotach.
..czyli szanowna Niueste,  mielenie mąki w kamiennych żarnach (powoli) jest zdrowe :)), potem chlebek też będzie naprawdę zdrowy...

(...) ...masz takie stare, oryginalne żarna kamienne ? Ja miałem, ale obudowę zeżarły korniki ...zrobiłem nową u stolarza i mam zamiar reaktywować to niewątpliwie potrzebne ustrojstwo :)).//

Starsi uczestnicy naszego forum z pewnością pamiętają ile drwin, niewybrednych żartów i zwyczajnych, chamskich obelg wywołał pomysł Pana Wojtasa by upiec chleb zaczynając od koszenia kosą żyta, wymłócenia cepem (to skądinąd szlachetne narzędzie jest przedmiotem kpin do dziś) zmielenia uzyskanego ziarna na domowych żarnach i upieczenia chleba w piecu chlebowym (też własnej konstrukcji)? I myśmy ten pomysł ZREALIZOWALI. Bo na NEon24.pl oprócz pisania jeszcze robi się rzeczy w realu.
"Ubaw" był po pachy a celowali w tym właśnie wykopani stąd "diletanci".

Skoro jesteśmy już przy "diletantach" to okazuje się, że znowu miałem rację. Nasz kochany marynarzyk już wyskoczył do admina "niepoprawnych" z odgrzanym pomysłem "zakładki"
 

//(...)Skrypt masz dobry, ale nie pogniewałbym się, gdybyś stworzył, trzy, cztery zakładki. Tomek Parol też początkowo był przeciwny, a potem robiłem mu 34% wejść Klubem Dyletantów.
A tutaj właśnie Trybeus zaczyna cykl kulinarny i o zdrowym życiu. Pomyśl, a na pewno się opłaci.
My chcemy pisać. Dużo i na różne tematy. Nie tylko o Tusku
.//
 

Proszę zwrócić na zwrot "robiłem". Oto marynarzyk w całej swojej krasie - megaloman i konfabulator. W KD pisało wiele osób a jednym z najsłabszych był właśnie marynarzyk z Gdyni.

Czyli chłopaczkowie z piaskownicy już strugają następnego konia trojańskiego. Ciekawe czy Gawrion da się nabrać na tę starą sztuczkę?

Mam dla Gawriona pewną propozycję - po co ma się męczyć z administracją i (mało)inteligentnym system ocen, który sprzyja właśnie takim zorganizownym grupkom trolli do marginalizowania niewygodnych dla nich blogerów i komentatorów? Płacić za serwer?

Proponuję mu zakładkę na NEon24.pl pt. "niepoprawni". Jego portal idzie w dół a NEon24.pl ostro w górę. I my wiemy jak się obchodzić z trollami.

Gawrion? Co Ty na to? :)

Całkowicie jednak powaliła mnie z nóg notka jednego ze świeżo upieczonych "diletantów" niejakiego Józia z L. , który spłodził elaborat, zgadnijcie o czym? O Słowiańszczyźnie!
Na początku stwierdza (całkiem słusznie zresztą), że:
 

//Za pomocą metody „dziel i rządź” są wytwarzane z „chmurki” i wpajane ludziom różne ideologie mające na celu ich zdegradować i podzielić w wymiarze fraktalnym jak i na dole w życiu codziennym tak globalnie. To sprawia, że społeczeństwo jest podzielone, funkcjonuje na zasadzie rywalizacji, konkurencji i zniszczenia , a to powoduje, że w społeczeństwie jako pojedyncze jednostki jesteśmy podzielni niezdolni do współdziałania i współżycia. Do tworzenia całości. Idealni do kontrolowania !//

Dalej, równie "odkrywczo":
 

//Kiedyś naród Słowian był jednym krajem, przodkowie to nazywali wielką dzierżawą, Mocarstwem złożonym z rodów. Nawet dla tych co nie znają prawdziwych dziejów, wiedzą, że było 3 braci !! Lech – Lechia ( niesamowita potęga) świetny brat Rus ( Dziś to Rosja) i Czech – południowe cudowne Kaje Słowian! Oni tworzyli jedno Mocarstwo Słowian!!! A przed nimi jeszcze inaczej nazywaliśmy się , ale to dawne czasy.( które ulegały zmianom poprzez cykle rozwoju i wpływ epok) Ale wszyscy jesteśmy Słowianami.//

I dochodzi Józuś do słusznych wniosków:
 

//Weźmy drzewo. Korzenie to przeszłość . Pień to teraźniejszość. A zieleniąca się co pół roku korona to przyszłość.!
U nas odcięto korzenie !- Więc z czego ma żyć pień i korona ?? Odcięto tą życiodajną energię , wiedzę, źródło !!)- Przez co nie możemy się odrodzić.. Odcięto nam nasze korzenie, zamiast tego wpojono nam obce , wymazano przeszłe dzieje, a utworzoną dla nas przez cudzoziemców tzw historię , wpojono siła cudzą wiarę= religię, obce ideologie i prawa wg, których mamy żyć, kreowano sztuczne standardy i wartości życia oraz poglądy.. jako podstawowe narzędzia i instrumenty do zastosowania metody “dziel i rządź” ! Które będzie można odpalać dowoli w czasie ! W wyniku czego oni żyją z nas, a my jesteśmy niewolnikami na swojej własnej ziemi, a swoimi życiami budujemy obce nam narody ich drzewa.
Ludzie odcięci od swoich korzeni są podatni na kłamstwo. Są zawieszeni jakby w przestrzeni na sieci pajęczyny, a każda z nitek tych sieci to przepisy i prawa , poglądy i przekonania wykreowane przez cudzoziemców, a oni tam wiszą i sami nie mogą sięgnąć nieba , ani zdrowo stąpać po ziemi!
//
 

//BO KULTURA SŁOWIAŃSKA TO NASZE DZIEDZICTWO , TO DOŚWIADCZENIE PRZODKÓW, TO WIEDZA I MĄDROŚĆ. TO SĄ NASZE JEDYNE KORZENIE , TO JEDYNY FUNDAMENT, NA KTÓRYM MOŻEMY SIĘ OPRZEĆ I BUDOWAĆ NASZE ŻYCIE ,INNEGO NIE MAMY.//
 

Polecam tę notkę bo jest napisana dobrze i prawdziwie.
niepoprawni.pl/blog/7843/zasada-dziel-i-rzadz
 

Jest tylko jedno małe ale...
To wszystko jest zerżnięte z Pana Wojtasa i miejscami z innego naszego świetnego blogera Zawiszy Niebieskiego. Nie skopiowane bezczelnie, jak to miał w zwyczaju robić pewien "bloger" zadaniowy o pseudonimie "Mind Service" (takze wykopany za swoje zachowanie i notoryczne plagiaty), lecz bardzo zgrabnie przekazane.

Nie muszę chyba nikomu przypominać jaki wściekły atak przypuszczali "diletanci" i niektórzy judeokatolicy na Pana Wojtasa. Określenie "cep" i "wiejski głupek" to tylko niektóre z pieszczotliwych okresleń.
Należy się jednak cieszyć, że przemyślenia Pana Wojtasa i Pana Zawiszy dotarły w końcu nawet do takich zakutych łbów. Choć nie wiem na ile jest to szczere a na ile obliczone na efekt.

Tak więc chłopczykowie z "niepoprawnej" piaskownicy starają się jak mogą.
Jestem tylko ciekawy czy Gawrion jest ślepy, głuchy i da sobie wejść na głowę tej bandzie trolli?